W słowach kilku o wydrze, bobrze i wilku

wilk Canis lupus (Linnaeus, 1758)

Polowanie i strategie łowieckie

Wilki zazwyczaj lokalizują ofiarę lub trop ofiary za pomocą węchu, rzadziej zdarza się przypadkowe natknięcie na potencjalną ofiarę. Wilki podkradają się jak najbliżej ofiary, a potem nie atakują z zasadzki jak kotowate, ale wpatrują się w ofiarę, czekając na jej reakcję. Często duże ofiary, takie jak łosie czy duże dziki, nie uciekają, i wtedy wilki po krótkim czasie niepokojenia rezygnują z polowania. Ucieczka ofiary wyzwala reakcję pogoni, która trwa zazwyczaj krótko, jeśli wilki nie zbliżą się do ofiary na odległości kilkuset metrów - często rezygnują z polowania. Chociaż zdarzają się długotrwałe pogonie za ofiarą, najczęstszą strategią wilków jest podkradanie się jak najbliżej zdobyczy i krótki pościg za ofiarą z maksymalną prędkością. Jeśli wilki dogonią ofiarę, atakują przede wszystkim zad, boki oraz nos. Wilki polujące w grupie mogą stosować rozmaite zasadzki, wykorzystując warunki atmosferyczne (zlodowaciała powierzchnia rzeki, stawu), ukształtowanie terenu (urwiska), oraz podział na role wśród polującej grupy na wilki zaganiacze i wilki oczekujące na napędzoną ofiarę w zasadzce. Wbrew powszechnym opiniom o niezwykłej skuteczności ataku wilków, tylko niewiele polowań wypatrzonej ofiary kończy się sukcesem, a ofiary stosują też strategie obronne, jak tworzenie grup lub przebywanie w strefach buforowych między granicami terytoriów dwóch watah, gdzie ryzyko drapieżnictwa jest mniejsze niż w centralnej części terytorium. Duże ofiary często aktywne bronią się przed atakiem wilków - dziki i woły piżmowe ustawiają się w kręgu głowami na zewnątrz, łosie bronią się w pojedynkę.


2011 © Fundacja Wspierania Inicjatyw Ekologicznych

Witrynę odwiedziło: osób